sobota, 30 czerwca 2012

GORĄCO. no i lipiec nam zaraz wybije. :D
słucham sobie muzyczki i piszę z waszą drugą admineczką.
sen jakoś łapię (dziwne, dopiero północ przecież! -.-) .

wczoraj z przyjaciółkami oblewałam wakacje...
party hard przy piccolo! ;3
które to otwierając, przy okazji oczywiście wylałam pół zawartości... -.-
ach, moje niezliczone talenty. ♥

 teraz coś, na pocieszenie we wszystkich waszych problemach.

działa? bo na mnie bardzo. :*

buziaki, i miłych waaakacji. ;)
 WAAAKACYJNY SZAŁ. ^^

u mnie wakacje, i chilaaaut pełną gębą. xdd

chcesz wakacyjnie, mała, to proszę. :D
 trochę wakacyjnie, trochę piłkarsko, no bo finał już jutro przecież...



piątek, 29 czerwca 2012

 nuutka na pierwszy dzień wakacji.
podoba mi się jej tekst, i ogólnie jest ładna. xdd
może nie za bardzo wakacyjna, ale cóóóż...  


'doceń to co w sobie masz,
odmiennością się zdobywa świat...'

czwartek, 28 czerwca 2012


'And life has a funny way of helping you out when
You think everything's gone wrong
and everything blows up in your face...'

środa, 27 czerwca 2012

when it comes to an end...

i w ten sposób, chyba na jakiś czas,
zakończyłam swoją przygodę w Wielkim Mieście...
czas odpocząć, przynajmniej do września.
właśnie sobie uświadomiłam, że to miejsce, 
jest w pewnym sensie, jak narkotyk - zmienia wszystko w życiu człowieka 
i bardzo trudno się od niego oderwać.

teraz myślę. o tym roku. co się zmieniło,
a co zostało, co tu zyskałam, a co straciłam...

tyle ostatnio myślałam o wakacjach, 
ale chyba momentalnie zmieniłam priorytety? -.-

mam nadzieje, że dobrze spędzicie te dwa miesiące...

czasami pożegnania bywają bardzo trudne,
ale każdy zamknięty rozdział zostawia na nas jakiś ślad,
bez którego, w jakimś momencie, kiedyś, gdzieś,
byśmy po prostu sobie nie poradzili...

' Then she'd shout down the line, tell me she's got no more time
Cause she's a Supergirl and Supergirls don't hide...'.

niedziela, 24 czerwca 2012

no to od jutra szkoła :)
a raczej pałac w wilanowie i dzień sportowo-międzynarodowy (!).

właśnie czytam 'ps. kocham cię'... <3
już po raz któryś, niezmiennie z tym samym zachwytem.

kończę, bo zaraz wychodzę, do krakowa z mamą... 


piątek, 22 czerwca 2012

dzisiaj dzień w domu. muszę coś zrobić, bo zaraz albo usnę, albo zwariuje. -.-
i jeszcze mój laptop ma humorki, że aż musiałam go oddać do naprawy. dobrze, że jest jeszcze tablet... muszę się jutro z kimś zgadać, żeby nie siedzieć znowu na chacie.
Not Allowed, gg 20:45??? (jak ludzie radzili sobię bez telefonów?? o.o)

środa, 20 czerwca 2012

begin of the end.

no to już.
wakacyjną wyprowadzkę z internatu oficjalnie uważam za rozpoczętą.
pierwsze pudło właśnie dumnie stanęło na korytarzu gotowe do wyniesienia. :D
nooo, może do przyszłej środy się z tym ogarnę. MOŻE.

TAK, WIEM. JA I DOBRY HUMOR. SZOK. -.-
ale to dlatego, że jutro ostatni raz będą lekcje w tym roku szkolnym. <3

pozdrawiam. :*

sobota, 16 czerwca 2012

hello.


żyje już tylko myślą o wakacjach. -.-
(sześć dni szkolnych. ♥ )



nic specjalnego nie planuje, ale po prostu potrzebuje odpocząć od szkoły. i chcę też poodnawiać starę przyjaźnie, ponaprawiać, ile się da.
a od września naprawdę ostro się biorę do nauki.



dlaczego tak jest, że najbardziej ranią nas ludzie, na których nam zależy, a czasem najbardziej się tęskni do rzeczy, których nigdy się nie poznało??



' Can we pretend that airplanes in the night sky are like shooting stars
I could really use a wish right now...' 


środa, 13 czerwca 2012

'...Czasem odchodzimy nie żegnając się wcale.
A czasem pożegnanie nie ma większego znaczenia,
gdy mamy tak wiele wspomnień do stracenia...'


poniedziałek, 11 czerwca 2012

czwartek, 7 czerwca 2012

'bo słowa najłatwiej przychodzą, kiedy nie mogą już niczego zmienić...'

dawno nie pisałam...
wchodziłam na bloga prawie codziennie, ale miałam zastój twórczy. -.-
przeżyłam. już oceny wystawione.
we wrześniu nie sądziłam, że dożyje tego momentu!
dooobra, za dużo ostatnio piszę o szkole.
za tydzień do pragi na evanescence <3
potem w sierpniu green day w berlinie. ach, trochę się nazbierało xdd
uwielbiam jeździć z siostrą na koncerty. :D

Jeśli ludzie mówią coś o tobie za plecami, to tylko dlatego że jesteś przed nimi...

sobota, 2 czerwca 2012

'
LUDZIE SIĘ NIE ZMIENIAJĄ.











szkolne życiee.

moja szkoła jest niehumanitarna! -.-
euro, to euro, ale żeby odrabiać wolne dni w weekendy?
ale przynajmniej kończę już 27.06...
nie lubię zostawać w internacie na weekendy.
nie ma to jak do Bożego Ciała ślęczeć tu - 300km. od domu. 
a nauczyciele oczywiście do klasyfikacji  cisną, jak mogą...
trzymajcie się jakoś i nie dajcie się zwariować. xdd

Paramore - Misguided Ghosts


'Now I'm told that this is life
Pain is just a simple compromise...'