ach, jutro sylwerster 0.o
2013... musi być lepiej. nowe marzenia, plany, nadzieje. wszystko sie zmieni.
życzę Wam dobrej zabawy i szczęśliwego dwa tysiące TRZYNASTEGOOO. och, ach, ech, ale sie tym jaram! buahahaha. trzymka! xd

PS. potem może dodam zdjęcia z imprezy!! ;d

dziwny dzień. no ale cóż, grunt że już sie kończy i to kończy sie nawet dobrze. może powiedzenie, że wszystko co dobre kiedyś sie kończy działa w obie strony? 0.o
na pocieszenie dla siebie, pokaże Wam moją choinkę, która jakoś poprawia mi humor!!! ;d

Shine bright like a diamond
Shine bright like a diamond...

Święta mijają, a ja już tylko czekam na sylwka. szykuje się niezła imprezka z Karoliną... ;3
także ten...


ach. a co mi tam, się pochwale prezentem gwiazdkowym! ♥♥♥♥♥

wesooooołych.

nie wierze, że już dziś wigilia. strasznie szybko zleciało... niby śnieg spadł, wszystko jest, ale jakoś Świąt samych w sobie wgl. nie czuje...

życzę wammm wesołych świąt, mnóstwa prezentów ;3, TYLKO prawdziwych przyjaciół, spełnienia wszystkich, nawet najbardziej nieerealnych marzeń, no i może jeszcze miłości? ;d

no siemka, długo mnie nie było, szkoła i wgl, urwanie głowy prze świętami!! no ale, dzisiaj już po lekcjach przed wyjazdem do domu udało mi sie wyrwać na starówkę...
uznałam, że dawno nie dodawałam żadnych zdjęć, także tego, w ramach rekompensaty. ;3

szkoła, szkoła, szkoła... dobrze, że za tydzień święta...

w sobotę spotykamy się na prezenciki z karoliną. 
nareszcie jakaś miła odmiana!
no i w domu już czeka zamówiona torebka. ♥

ach. święta tak blisko, a z drugiej strony jeszcze cały tydzień nauki.
no nic, czeba przeżyć. innych opcji nie ma!  -,-

odwiedzin i komentarzy widzę  coraz więcej! ;d

dzięki i oby tak dalej... ^^

narka i trzymajcie się! ;3

buahahaha. doszłam do wnionsku, że adoptuje słonia! ^^
sorki, naoglądałam się animal planet i stwierdzam, że są strasznie urocze. ♥♥♥♥♥♥

razem z siostrą trochę się nad tym namęczyłyśmy... ;d

efekt jest moim zdaniem niezły ;3

dobrze, że już weekend. ♥

czuje się fatalnie. znowu grypa? 0.o

ale ja nie chcę być chora na święta!! :(

no to rutinacea i do łóżeczka! pfff.

kolejny weekend z głowy. -,-

hahaha. życzcie mi powodzenia, bo biorę się za picie mikstury mojej mamy! ^^

jakbym tego nie przeżyła, to Natt - wiedz, że Cie kochałam! ;d

All I wanna be, oh
All I wanna be, oh
All I wanna be is everything
Everything at once. ;3

fajny dzień ^^

śnieg napadał, Mikuś zawitał, i w ogóle. ;)

ale jeszcze czekam, na tą torbę o której pisałam. nazwijmy to mikołajowo-gwiazdkowym prezentem od samej siebie. hahaha, no bo co mi tam?! ;d

ach, kocham święta. ♥

a Wy, co znaleźliście pod poduszką?

napiszcie w komentarzach! :*

↓

↓

↓

↓

 PYTANKO!!! :*

postanowiłam sobie kupić torbę z Lonsdale ^^

jak myślicie, która lepsza? ;d

2

1 

mi osobiście obie się podobają, i nie mogę się zdecydować! 

no a w końcu jutro mikołaj!! xd

hahaahah, logika mojej siostry! ^^

*Zuza widzi rozwalone słuchawki na stole...*

SMS:
- Mała! Dlaczego moje słuchawki są rozerwane?
- Te są moje, mamy takie same!
- Aa, trudno, i tak już kupiłam nowe! Co ty z nimi zrobiłaś?!
- No rozwaliłam! -,-
- Jak mogłaś?! No ale i tak mi wisisz pare!
- Bo zepsułam swoje? ;o
- Tak! Koszty psychiczne sie liczą!


Ahaaaaa. Kocham cie! ♥

nareszcie w domku!!! myślałam już, że ten tydzień nigdy się nie skończy! -,-

byłam wczoraj w strasznie fajnym sklepie z kosmetykami!! ♥
oczywiście, pierwsze co zrobiłam to wymazałam sobie twarz wszystkimi dostępnymi kremami... tsaa, jestę debilę ^^
ale dzisiaj mam piękną cerę, buahahaha. ;d


no ale w sumie, dzisiaj musi być też trochę andrzejkowo! więc macie! znalazłam dla Was, parę fajnych pomysłów na spędzenie dzisiejszego dnia!

nie mam o czym pisać, nic się nie dzieję. filmik wrzucę! ;d
znalazłam to ostatnio, moim zdaniem ekstra! na ich kanale na YT można też znaleźć takie rarytasy, jak np. przepis na nutelle! ^^

mniam. aż mi ślinka cieknie, muszę spróbować jak tylko zawitam do domu! xd

no to do wakacji zostało, pam pam pam pam *werble ;d*... 215 dni!!!! dożyjemy? ;3

na pocieszenie, albo i nie na pocieszenie, dodam, iż jutro nastąpi 91 dzień szkolnej tułaczki! ^^

umiesz liczyć? licz na siebie. -,-
mam już dość.

byle do piątku. znowu się zaczyna.
ach, nie ma co. i tak dalej, i tak dalej.

*tu powinnien nastąpić mój dobijający wywód z cyklu 'przemyślenia zdesprerowanej nastolatki...', pozwólcie że sobie daruje...*


muszę spadać, cisza nocna, te sprawy... chciałam tylko uświadomić Drogim Czytelnikom (zwrot do adresata! hahaha, ja humanista! sześć lat spania na polskim zaczyna się opłacać! ^^), że życie to nie jest taka prosta sprawa! bo potem następuje egzamin gimnazjalny, Ty dowiadujesz się że oczywiście z pośród tysięcy roczników to TWÓJ wybrali na zmianę podstawy, także nawet nie wiesz czego się bać i matematyka zostaje sensem Twojego życia! ^^
hahahah, no i jednak sobie nie darowałam... cóż. co tam, to w końcu mój blog!

RmHm --H2O--> H+ + H n- ♥ ♥
chemiowe love love love ♥

hehehehheehe, lubię brązowe oczy
brązowe oczy są najlepsze na świecie!

motto na ten tydzień: ;3

dziś tak krótko, nie obrazicie się? ;d :*

miłego tygodnia! ♥♥

hahahahahahahahahahahahhaahh, mam bekę z tej pandy ^^

nie wiem czemu, taka głupia faza ;d

a tak wgl to byłam dzisiaj w kinie! na nowym asterixie i obeliksie! całkiem spoko, naprawdę! spodziewałam się co prawda czegoś innego, ale generalnie bardzo mi się podobało! xd

a od jutra szkoła! uczyć się trzeba, egzaminy za rok w końcu! heheehhe! ^^

takie tam, nudy.
myślę nad jakimś obozem fotograficznym, czy coś.
znalazłam nawet jeden fajny, ale w sumie nie wiem sama! to mógłby być pretekst, żeby rodzice kupili mi lepszy aparat, inaczej chyba nigdy tego nie zrobią....

ach, ech. niezła beka, wczoraj.
Karolina, heheh! coś Ci chyba nie wyszło, jeszcze jakoś oddycham! ;o
i Aśka, Edi na nas czeka! Hahahah! ^^
bo ja jestem bogiem, uświadom to sobie, sobie!

na na na na na na na na na na na.

lalalalalala.
kocham zimę...


nie mogę się już doczekać świąt! ^^

hehehe, odwala mi ;d
ale na serio chcę już grudzień.

nwm. czemu, ale ostatnio jestem jakąś cholerną optymistką. :*
to chyba dobrze, ale ludzie już zaczynają się o mnie martwić ^^

a ogólnie, to teraz jestem chora, jakby to kogoś interesowało! *.*
i się fatalnie czuje + poddaje się autorskim kuracją mojej mamy, heheeh.

♥♥♥

aaaa....

po co ktoś wymyślił szkole?! -.-

takie tam, życiorys Mickiewicza na pamięć! no to zaczynamy sie uczyć :-)
maaam całą noc xd

hahah, odkryłam w sobie dzisiaj zdolności językowe!! ^^

ledwo dojechałam do internatu, prze jakieś zamieszki na defiladzie w warszawie -.-
strzały i wgl., masakra!

przez takich ludzi to święto traci sens.



no nic, nieważne. na jutro przynajmniej nic nie mam. ^^

'bo my nie lubimy różowego, buahaha'
K. ♥

loooolololo. nie ma to jak sweet wpisy w pamiętniku o zabijaniu ...pand... na 10 sposobów ^^
hahhaah. mój zryty umysł! lubię to!


lowelowelowe.


jutro do Karoliny. < 3333
--------------------------------

ogląda ktoś bitwę na głosy? xdd
ja właśnie prawie rozjebałam krzesło ze szczęścia że ewa farna przeszła ^^
takie tam, mała euforia -.-

już źle ze mną, ciekawe co będzie za tydzień!!

ach.

nie wiem co pisać. meega zmęczenie. ale przynajmniej trochę wolnego i wgl..
muszę się trochę ogarnąć!

haha. Karolinaa < 333
kocham Cie,  bąblu!
I KROPKA. ^^

mój kot chciał Wam dzisiaj coś napisać!! usiadł na tablecie i wyglądało to mniej więcej tak:
bnlsejewjrriwsufwju < 333

hahaah, więc niech to będzie motto na dzień dzisiejszy ^^

winter paradise! ^^

tak sobie pomyślałam, że dawno nie dodawałam zdjęć, więc dzisiaj poszłam specjalnie dla Was do parku :*

straty - trampki, sztuk 1. -_-

efekty - zobaczcie sami, moim zdaniem nie takie złe. jednak ze względu na punkt pierwszy o stratach, sesja nie trwała zbyt długo xdd

umieram. na pierwszy weekend zostaje w internacie w tym roku. dobijające. weekendzie, nadchodzę. domu - niekoniecznie.

nic nie umiem na jutro.
masakra.
mam nadzieje, że jakoś to będzie...
jeszcze ten konkurs w poniedziałek.!
nieeee no, nie wyrabiam. niedługo zamienię sie w robaka, jak Gregor z 'przemiany' ^^

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

hej.
sorki,
że
nie
pisałam...

ciężki tydzień i wgl. ;c
już jestem, także postaram sie ponadrabiać zaległości ;3

ogl. to mam mega spiny, konkurs polonistyczny już za tydzień! ;o

głowa mnie boli.
za dużo nauki.
wszystko miesza mi sie w głowie.

"jeszcze tylko tydzień. potem odpocznę..." - powtarzała sobie poprzednich pare lat.



"dobrze widzi sie tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu..." Jezu, jak ja kocham Małego Księcia!!! najpiękniejsze... ♥

znowu internat! ;c
ale jest spoko, bo jutro przepadają mi dwie matmy!!! i jeszcze kupiłam dzisiaj czapkę a'la panda, którą strasznie sie jaram ^^

xoxo. nie wiem co robić, łeb mi nawala.
+ muszę jutro iść w galówce na dzień edukacji, wrrr.


/miłego tygodnia :*/

hmm. dlaczego weekend zawsze jest za krótki?

i ogl. brakuje mi godzin na zegarze ;c

np. dopiero wczoraj udało mi sie przesłuchać ¡uno!, chociaż kupiłam je tydzień temu -.-





nie chce jutro do internatu.

ale dzisiaj jest dzisiaj. spadam, idę zaraz do Aśki... ^^

jołeczka -_-

jak tam szara rzeczywistość???
ja jakoś żyje, ale uzależniam sie od smurfs village więc nie jest dobrze xdd


i jeszcze wystawiamy jakieś głupie przedstawienie na zajęciach artystycznych... nie ma to jak żeńska szkoła i przedstawienie bez ani jednej roli kobiecej -.-

spadam, jutro przecież moja ukochana chemia i z jakieś 20 stron zadań :-)




let's come to the darkside!
we've got gummybears!! -_-

jezu, jak ja nienawidzę czwartków! lekcje do szesnastej, potem sprzątanie w internacie, jeszcze dzisiaj zdaje bajki krasickiego na pamięć -.-
AAA. ja już chce do domu.

przynajmniej ten weekend zapowiada sie nawet okay. sobota - meeting z Karoliną ^^, a w niedziele jadę po to cacko:

no hej, kto zaspany tak jak ja? ;)
hehe, jak mi sie nic nie chce.
i jeszcze ta pogoda za oknem.

nienawidze chorować, a oczywiście musiałam złapać grypę w internacie!
mam ze sto stopni gorączki i czuje, jakbym miała zaraz wykaszleć własne wnęczności (urocze, wiem -.-)

to piękne uczucie, kiedy wszystko rozpada sie na kawałki.

nudziło mi się trochę dzisiaj, i bawiłam się blogiem xd

co myślicie, o nowym nagłówku?

'It's too cold outside,
For angels to fly...
And angel will die' ;c ;c ;c

chce już do domuuu.
tak, wiem, zaczynam tak ostatnio prawie każdy post xdd

druga klasa mnie dobija ;c
czy ja naprawdę już jestem taka stara?
i jeszcze ide w tym roku na konkurs kuratoryjny z polaka, cieżko mi będzie to wszystko ogarnąć -.-

---
i hate morning people...
or mornings.
or people.

trolololo.
nie wiem co pisać.
po prostu was kocham, dzięki że jesteście ♥

nudzi mi sie. rozwiązuje zadanie z francuskiego o panu bagietce co lubił bagietki o.o
cóż, jak kto woli -.-
jak tam szkoła, radzicie sobie?
pojawiają sie już pierwsze ocenki?

I am going away for a while
But I'll be back, don't try and follow me
Cause I'll return as soon as possible
See I'm tryin' to find my place
It might not be here where I feel safe
We all learn to make mistakes,

And run from them
From them
With no direction
We'll run from them
From them
With no conviction

nareszcie w domu xdd
i nareszcie wifi o.o
tęskniłam za moim pokojem.

mam dzisiaj wywiadówke, i'm stressed ale nie wiem czemu. jak przed każdą wywiadówką, tak dla zasady?

bardzo sie cieszę, bo... zresztą, kiedy indziej wam powiem. *.*

nauka.
nauka.
nauka.
tęsknię.
tęsknię.
tęsknię.
dom.
dom.
dom.
ratunku.
ratunku.
ratunku.

nie mam tu wifi, więc żeby do was pisać muszę się nieźle namęczyć, ale dam radę, nie takie rzeczy sie robiło w końcu. dla was wszystko < 333

niedługo zakładam aparat na zęby.
dziwnie będzie, ale pewnie sie przyzwyczaje, joł.
jak to właściwie jest? może ktoś ma to za sobą? najgorsze, że chodzi o aparat stały -.-

'And when it rains,
Will you always find an escape?
Just running away,
From all of the ones who love you,
From everything.
You made yourself a bed
At the bottom of the blackest hole
And you'll sleep 'til May
And you'll say that you don't want to see the sun anymore...'

jutro do domu, fuck yeah ♥

siedzę sobie z Buntowniczą Mają, nie ma to jak odpadły przy Paramore i jedzenie sera po ciszy nocnej *.*

zdesperowane dzieci z pierwszej klasy, dobijające. -.-
i studium na którym nikt sie nie uczy i do tego zabierają telefony.
zwykła internatowa codzienność, powoli sie przyzwyczajam, joł xdd

jooooł.

nie wiem, jak wy, ale ja mam już dość szkoły -.-

dwa dni roku szkolnego spokojnie by mi wystarczyły. :D

pierwszy dzień w szkole odchaczony.
.
..
jest okay.
oczywiście nasza kochana wychowawczyni w swojej dobroci i wyrozumiałości zadała nam prace już pierwszego dnia -.-

u was też już dzisiaj zadali?

muszę sie oderwać więc jadę z dziewczynami do galerii. ♥

omnomnom.

pierwszy dzień w internacie nawet nie był taki tragiczny, a wręcz udany :D

od jutra szkoła.
jestem dobrej myśli.
………

dobija mnie myśl, że jutro o tej porze będę już w internacie -.-
ciekawe, jak będzie. do którego pokoju mnie przydzielą, z kim, jaka będzie nowa dyrektorka...

za dużo myśli mi się pląta po głowie.
nic już nie wiem.

pewnie za bardzo sie przejmuje.
tak. napewno. zawsze tak jest.

a jeśli nie tym razem?

....
..
.

dzień któryśtam: umiem gotować.
tsaa. to akurat nie jest mój największy talent. jestem w stanie przypalić nawet wodę na herbateee.

jak tylko znajdę czas, dodam post w którym nadrobie wszystkie zaległe zdjęcia. trochę tego jest.

wróciłam ♥
było meeeeeeeeeeeega. ♥ ♥ ♥ ♥
billi był niesamoooowity.
strasznie mu odwaliłoo, do tego stopnia że pod koniec zaczął wywijać jakieś niestworzone akrobacje wręcz cyrkowee. ♥
a potem śpiewał beateals'ów!!
publika była chyba najlepsza. wszyscy znali ich teksty, a kiedy przyszło co do czego, był niezły czad. xd



nie wiem jeszcze kiedy, ale postaram się dodać filmiki :D
na razie zdjęcia. wybaczcie jakość, nie zgrałam jeszcze z aparatu, a te które tu macie są robione moją komórką. -.-

joł joł joł.
jestem w drodze na koncert.
załapałam się na wifi na jakiejś stacji benzynowej we wrocławiu. ♥

jeeeeest zajebiście. pozdrawiam. już próbowali mnie zostawić gdzieś na pustkowiu. -.-


nieeeee mogę się już dotrzekać godziny osiemnastej. ♥

dzień osiemnasty: codzienność. -.-

miałam jej dzisiaj nie dodawać, jakoś nie chciałam o niej myśleć.
ale pomyślałam, że już wczoraj nie dodałam, więc jestem wam to winna.

oto i moja codzienność.
.
.
.

joł ♥
była wczoraj u mnie karoolina :D
a potem te przygotowania.
no bo w końcu wyjeżdżam na podbój Berlina, oł jeeea. ♥♥

jeee, je, jeee. nie wierze, jeszcze, że to się dzieje naprawdę ^^
i nie obchodzi mnie, że za pare dni będę siedzieć w szkolnej ławce, gdzieś na drugim końcu polski.

liczy się tu i teraz.

jest dobrze.

nie narzekam.

z tej euforii nie miałam dla was wczoraj fotek, wybaczycie mi, jak nadrobie to kiedyśtam? ♥

PS. czy można się naćpać powietrzem? ♥♥

dzień szesnasty: magia ♥

dzień pietnasty: moja ukryta cecha.
melancholia. głęboko ukryta, ale jednak jest -.-

z wczorajszej sesji. modelka: marcelina. ♥



PS.
Karooolina, koocham Cię ♥♥♥
dobry imagine nie jest zły *.*

setny post *.*

joł blogowicze.
w związku z tym że dziś specjalny dzień, oto obie - Not Allowed i Trzynastka, postanowiłyśmy razem napisać ten słitaśny post, już SETNY.
więęęc...
-------------------------------------
trochę o samym blogu:

blog powstał w piątek, osiemnastego maja tego roku. czyli jest w sieci już od ... dni. (powiedziałybyśmy Wam, ale niestety jedna z Waszych blogerek nie umie liczyć, domyślcie się która ^^)
w tym czasie odwiedzali nas głownie Polacy i Rosjanie, ale i rownież Francuzi, Holendrzy, a nawet Malezjańczycy o.o
stan osobowy na moment pisania tego posta, to (o, ironio -.-) 3333 osoby. serio. ;d
99 jak dotąd napisanych postów, zostało skomentowanych 270 razy. ♥♥
-------------------------------------



łezka się w oku kręci, bo pamiętamy dzień założenia bloga, jakby to było wczoraj ;<
to były raptem trzy miesiące, ale naprawdę mnóstwo odmieniły w naszych życiach...

wiemy, że to tylko głupi post, ale cóóóż, lubimy się tak rozckliwiać ;3

dobra, koniec już z tymi wywodami, trzynastka się poryczała -.-

pora na nasze ckliwe przemowy! och, ach, ech! *.*

trzynastka:

chcę wam tylko powiedzieć, że ten blog naprawdę dla mnie dużo znaczy.
i jest mi strasznie smutno pisząc ten post. bo teraz myślę sobie, że to wszystko kiedyś się skończy. tak jak teraz piszemy setny, kiedyś tak samo usiądziemy i napiszemy ostatni post na tym blogu. i będzie po wszystkim...
wiecie, że was kocham, inaczej nie wchodziłabym z telefonu co pięć minut i nie cieszyła się jak idiotka na każdy komentarz. ♥♥

Not Allowed:

tak naprawdę myślałam, że blog to nic fajnego. na początku. jednak teraz tak się do tego przyzwyczaiłam, że nie ma dnia w którym nie wchodzę na laptopa i nie piszę jakiejś notki. nawet krótkiej, byle jakiej. po prostu się przywiązałam. zawsze łatwo się przywiązywałam, nawet do rzeczy. i za to naprawdę muszę podziękować, bo wiem że nie piszę do siebie, tylko do was. i wiem, że to czytacie nawet jeśli wpis jest bez sensu <3 (jakie są niestety najczęściej, wybaczcie). dziękuje też za wszystkie wyświetlenia, co do jednego, każdemu z osobna. i szczególnie za wszystkie komentarze, które naprawdę potrafią wywołać uśmiech na twarzy. POZDRAWIAM, wiecznie not allowed.

DZIĘKUJEMY. ♥♥♥♥♥♥♥♥
na zawsze wasze, Trzynastka & Not Allowed.

dzień czternasty: mój własny skarb. ! :D

a już wieczorem, wielka niespodzianka... ♥

no to tak na dobranoc, dla tych co jeszcze nie śpią! chyba nie muszę przedstawiać tego pana? *.*

jeszcze tydzień i witaj warszawo -.-
dlaczego wakacje są takie krótkie?!

przydałby się jeszcze z miesiąc, tak jak mają studenci!
ach, naprawdę by się przydał...

dzisiaj totalny luz. kocham ten stan, kiedy można sobie w spokoju poleżeć na łóżku, posłuchać muzyki i niczym się nie martwić! *.*

dzień trzynasty!! heh, wiem, mało dziwne, ale mój ulubiony xdd
tuż pod nosem. i moje wąsy, w których chodziłam wczoraj cały dzień! o.o

dzień dwunasty: ja w dzieciństwie XD
brzydkie bobo ze mnie ;|

wczoraj super dzień w krakowskim zoo z przyjaciółką, do tego świetny spacer. uważam, że każdy chociaż raz powinien się wybrać na panieńskie skały. najpiękniejsze. *.*

wpadłyśmy o świetnej porze, bo załapałyśmy się nawet na karmienie słoni.

już prawie trzy tysiące!!!!! ♥♥♥♥♥

dziękujemy, kochani za wszystkie posty i komentarze...

na 3000 nie ma co robić jakiejś grubszej imprezki chyba. ale poczekajcie tylko na 5000 ;>

dzień jedenasty: mega makro.

dzień dziesiąty *.*: wnętrze
mała, gdańska pizzeria. lubię takie klimaty. ;3

dostałam od Karoliny zestaw pytań, żeby odpowiedzieć na nie na blogu *.*
w całej tej zabawie chodzi jeszcze o to, żeby ułożyć własny zestaw, i tak dalej na zasadzie łańcuszka, ale z braku czasu to pominę... ;3

oto moje wypociny -.-

1. Jaki jest twój życiowy cel?
cóóż, zawsze marzyłam żeby zostać lekarzem. myśle o diagnostyce i byłoby super żeby to kiedyś się udało :D

2. Co sądzisz o Eko kosmetykach?
oczywiście jestem na tak!

3. Kto jest dla Ciebie wzorem do naśladowania?
mam wiele autorytetów!

4. Czy jest jakaś rzecz którą kupiłaś i w niej nie chodzisz?
oczywiście, chyba jak każdy ;)
mam np takie spodnie, kupiłam je z miesiąc temu, a teraz jak na nie patrzę to zastanawiam się co mi wtedy strzeliło do głowy ;d

5. Jaki jest twój styl?
nie mam określonego, przynajmniej jeśli chodzi o ubieranie ;<

6. Co sądzisz o uprawianiu jakiegokolwiek sportu?
sama nie mam na to czasu, ale podziwiam ludzi którzy np wstają biegać o piątej rano *.*

7. Tusz do rzęs czy pomadka/ błyszczyk?
poooomadka i błyszczyk ; >
8. Co sądzisz o używaniu kosmetyków takich jak. Podkład, fluid, puder przez nastolatki?
to zależy! używanie bez powodu, na piękną i gładką cerę tylko ją niszczy...

9. Twój ulubiony kosmetyk?
stary, dobry błyszczyk od nivei ;)

10. Masz słabość do słodyczy? ;D
NIE! szok, wiem, ale mogę spokojnie żyć bez słodyczy :D

11. Włosy krótkie czy długie??
wole długie ^^

dzień dziewiąty: 7 rzeczy które kocham

BURBONEK :*

MÓJ APARAAAT.

MOICH PRZYJACIÓŁ <3

TYCH PAŃSTWA! *.*

WSZYSTKO NICOLASA SPARKSA ^^

MÓJ DOMEK XDD

A SIÓDMĄ RZECZĄ JESTEŚCIE WY WSZYSCY, KTÓRYM CHCIAŁO SIĘ DOTRZYMAĆ DO KOŃCA NOTKI -.-