sobota, 5 stycznia 2013

dni mijają. nic się nie zmienia. wszystko byłoby dobrze, gdyby nie parę niepozamykanych spraw. ferie za trzy tygodnie - tak blisko, a tak daleko. chciałabym już wakacje... jeszcze 174 dni. jakoś dotrzymam. muszę się trochę wziąć za książki, jeśli nie chcę zawalić semestru. w sumie nie jest aż tak źle, średnia 4,0 będzie, zobaczymy, może jeszcze coś więcej wyciągnę.  byłoby lepiej gdyby nie chemia, ale chyba z tym już nic nie zrobię. -,- 


strasznie szybko przeleciał mi ten semestr. wydaje mi się, jakby jeszcze wczoraj były wakacje.
może drugi semestr też tak zleci? dobrze by było, przynajmniej do maja. i 18.06. ♥♥


3 komentarze:

  1. Ty i chemia, ten związek nie ma przyszłości? ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym chciała już wakacje.
    Nie martw się , będzie dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh ja mam ferie już w poniedziałek!
    Myśl pozytywnie
    http://blogzakreconejnastolatki.blogspot.com/
    Skomentujesz?

    OdpowiedzUsuń

czytamy wszystkie komentarze, za każdy dziękujemy. ♥